Strony

środa, 3 grudnia 2014

Cherry Craft w Diabelskim Młynie

Dzisiaj Cherry Craft gości w Diabelskim Młynie :)))
i sponsoruje wyzwanie :)))
 
 
 
 A tak wygląda moja inspiracja :)))
 
 
 
 
 
 WSZYSTKICH CHĘTNYCH ZAPRASZAM NA BLOGA DIABELSKIEGO MŁYNA

Jest tam również wywiad ze mną, czy Kwiat_wisni7:

1. Powiedz nam coś więcej o sobie, co lubisz, kim jesteś, co Cię interesuje?
Nazywam się Ilona, a bardziej znana jestem jako Kwiat_wisni7. 
W życiu codziennym – jestem żoną i mamą dwóch chłopców (7 i 4 lata) i od niedawna właścicielką sklepu scrapbookingowego - Cherry Craft.
Prywatnie lubię jeździć na rowerze (nawet w zimie), podróżować (przeważnie po Europie), czytać książki, oglądać filmy – szczególnie romantyczne i thrillery, gotować, zbierać grzyby, spędzać czas z rodziną, poznawać nowe techniki rękodzieła, chodzić na kiermasze, targi, giełdy oraz cały czas coś tworzyć.
 
2. Jak zaczęła się Twoja przygoda z rękodziełem? 
Moja przygoda z rękodziełem zaczęła się już w szkole podstawowej – zawsze lubiłam coś tworzyć np. zielniki, gazetki, bransoletki z muliny czy haftować kanwy. Później w liceum i na studiach miałam inne zainteresowania :), aż do narodzin mojego pierwszego synka – po roku siedzenia w domu, przewijaniu, karmieniu, spacerowaniu – zaczęłam szukać czegoś co mogłabym porobić dla siebie i tak znalazłam decoupage, później tworzyłam biżuterię, sutasz, makramę, haft koralikowy, aż w 2011 byłam zaproszona na ślub znajomego i potrzebowałam kartki ślubnej - w końcu na szybko kupiłam w Empiku – zwykłą, wydrukowaną kartkę za 6 zł!!! ale wtedy pomyślałam, że przecież mogłabym zrobić ładniejszą i tak na początku zafascynował mnie quilling – a po roku pojechałam na Zlot Scrapbookingowy w Warszawie – był to czerwiec, dzień bardzo gorący, pełno stoisk i kupujących – a ja chciałam tam siedzieć i siedzieć by wszystko obejrzeć, dotknąć, przejrzeć… spędziłam tam tylko 2 godziny – bo dzieci i mąż narzekali na upał – a ja czułam niedosyt :) wróciłam do domu i mając listę sklepów przeszukiwałam co mają w ofercie, co to scrapbooking, szukałam blogów i osób, które się tym zajmują – w ciągu 2 tygodni zakupiłam czarno-różowego Big Shota :)
 
3. Co Cię inspiruje? Napędza do działania?
Tak naprawdę wszystko co jest wokół mnie - np. okładki gazet, bluzka synka, prace innych scraperek, nowe kolekcje papierów, małe dodatki... 
a co mnie napędza :)) czasami jak zrobię jakąś kartkę i jestem z niej naprawdę dumna - to stawiam ją sobie na biurku i co jakiś czas na nią zerkam i od razu mam ochotę stworzyć coś nowego :))) 
 
4. Jak narodził się pomysł na Cherry Craft?
Pomysł narodził się tak naprawdę ponad rok temu i był dokładnie przemyślany i powoli szlifowany. 
A że kończył mi się urlop wychowawczy i chciałam wrócić do pracy – to postanowiłam zrobić coś dla siebie, co sprawia mi przyjemność… i spełnić jedno z moich marzeń - stworzyć własny sklep. 
 
5. Jak widzisz przyszłość swojej firmy?
Mam nadzieję, że będzie cały czas się rozwijać… i że kiedyś uda mi się otworzyć sklep stacjonarny dla miłośników rękodzieła :) w którym klienci będą mogli obejrzeć, dotknąć i zakupić potrzebne produkty.
 
6. Co chciałabyś przekazać czytelnikom Diabelskiego Młyna?
By podejmowali wyzwania – nie tylko te na blogach, ale i w życiu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.